|
tania, błyskawiczna miłość na ruskich rejestracjach.
|
|
|
tęsknię za Tobą potwornie, te małe robaczki już zjadają mnie od środka.
|
|
|
spierdalaj, już cię nie chcę, misiu pysiu.
|
|
|
słodka jak eklerka, mała femme fatale.
|
|
|
elo, Twoja obojętność mnie rozpierdala.
|
|
|
ten kawałek nieba ma w dupie, że go lubisz.
|
|
|
jestem kiepska w byciu ważną.
|
|
|
najchętniej złapałabym cię za łeb i waliła o ścianę, aż rozpadniesz się na małe kawałki, a później spokojnie poszłabym do łazienki umyć ręce.
|
|
|
sarkazm i ironia - broń inteligentnego człowieka walczącego z otaczającą go głupotą.
|
|
|
mam ostatnio alergię na prawdę.
|
|
|
chyba położyłam sobie oczy w mokrym miejscu, bo mi się z nich leje..
|
|
|
|