|
jesteś jak okres. przychodzisz raz w miesiącu na pewien czas. mimo,iż potrafisz sprawić mi tym wielki ból,to i tak się cieszę,że jesteś,bo gdybyś nie przyszedł,byłabym naprawdę przerażona.
|
|
|
możesz nazwać mnie suką, ale przynajmniej spróbuj zrozumieć.
|
|
|
wiem jak słodko pachnie twój strach, kiedy mnie nie ma .
|
|
|
wolę kłócić się z Tobą, niż kochać z innym.
|
|
|
kobiecie nie wypada palić, nalewać wódki i spoufalać się z obcymi,dlatego zaczęłam nosić spodnie.
|
|
|
to nie tak, że jestem wredna, zła i niedobra,Ty po prostu nie zasłużyłeś na to aby poznać moją słodycz.
|
|
|
nie mam o czym z tobą gadać i tak na przyszłość pamiętaj, że rozmawiam tylko z ludźmi, którzy myślą.
|
|
|
jestem źródłem wszystkiego, co złe, ale możesz mnie nazywać ciasteczko.
|
|
|
chorej psychiki nie wyleczysz,możesz tylko zadbać by nie rodziły sie w niej nowe krzywe pomysły.
|
|
|
mam granat w ręku i odwagę by nim rzucić.
|
|
|
wszystko jest prostsze niż myślisz i jednocześnie bardziej skomplikowane niż sobie wyobrażasz.
|
|
|
wznieśmy toast za życie, które potrafi pieprzyć się jak najlepsza dziwka!
|
|
|
|