|
ferbetka.moblo.pl
Nikt nie powinien do niczego się przyzwyczajać.
|
|
|
Nikt nie powinien do niczego się przyzwyczajać.
|
|
|
Bo widzisz, ze mną nie ma happy endów .
|
|
|
Mówię, że nie potrzebuję miłości, a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak..
|
|
|
Najlepsze rzeczy w życiu są niewidoczne - dlatego zamykamy swoje oczy, kiedy całujemy, płaczemy i marzymy....
|
|
|
Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu, dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym, kim nie jesteś. Bądź tym, kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni ci coś zwrócą, docenią twój wysiłek, odkryją twój geniusz, odwzajemnią twoją miłość.
|
|
|
a teraz powiem Ci coś w zupełnej tajemnicy. Coś o czym wiem tylko ja.. Pragę Cię. Pragnę Cię dotykać, całować, przytulać. Pragnę z Tobą rozmawiać i milczeć, śmiać się i smucić, jeść, chodzić na spacery, spać, nudzić się i wygłupiać. Pragnę patrzeć w Twoje oczy i odkrywać w nich, co chwilę coś nowego. Przekonuję się o tym każdego dnia, gdy Cię nie ma- czyli codziennie. Chciałam żebyś o tym wiedział, bo masz do tego prawo. I gdy któregoś dnia czegoś zapragniesz, wiedz, że ja czekam.. Daj znać, a będę..
|
|
|
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
|
bajzel w głowie i wiecznie rozszerzone źrenice. zaciągam się tobą, zaciągam się powietrzem.
|
|
|
usunęłam wszystkie SMSy od Ciebie, skasowałam też numer Twojego telefonu, ale na wszelki wypadek zapisałam go na ostatniej stronie pamiętnika.
|
|
|
Jedyne czego chciała, to mieć kogoś. kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem i nic więcej... tylko żeby popatrzył w jej oczy i powiedział: Jesteś jedyną, jesteś tą, której szukałem...
|
|
|
Zastanawiam się co zrobiłbyś gdybym przestała nagle się odzywać? Pisać, dzwonić. Powiedziałbyś że przestałam istnieć?
|
|
|
I nie potrafię żyć chwilą, staram się uciec przed Nim, uciec przed Jego głosem, który żyje we mnie, bo już podświadomie słyszę Jego słowa, widzę jego gesty, budzę się wyrwana ze snu o Nim, tonę w morzu łez..
|
|
|
|