Dziękuję Ci za to, że miałeś dla mnie tyle cierpliwości jak nikt inny. Dziękuję Ci za te godzinne granie w kółko "Romance", za cierpliwe wysłuchiwanie mojego: zaagraj jeszcze raz! -boże, znowu? -no weeeź, zagraj ;) Dziękuję za to, że wybaczałeś mi rozstrajanie Twojej gitary 5 minut przed lekcją.. Za to, że potrafiłeś wysłuchiwać mojego półgodzinnego pierdolenia w kółko: nienawidzę go, nienawidzę! sama nie wiem ile razy wypowiadałam wtedy to zdanie, ale wytrzymałeś. Dziękuję Ci. i wiesz, jedyne czego żałuję to tego, że te czasy nie wrócą.
|