|
fadedstar.moblo.pl
40 milionów serc bije tutaj zimny kraj zimny flow zimna wóda.
|
|
|
40 milionów serc bije tutaj, zimny kraj, zimny flow, zimna wóda.
|
|
|
jestem niebezpiecznie zakochana w Tobie
|
|
|
Tak, jestem bezczelna, chamska, pewna siebie... Ale przecież gdybym taka nie była, nie zwróciłbyś na mnie uwagi, wtedy w stołówce, gdy rzucałam talerzem o podłogę, bo ziemniaki były nie dogotowane.
|
|
|
-Naprawdę nie chce tak po prostu tego kończyć... Nie możemy zostać przyjaciółmi?
-Przyjaciółmi? Oczywiście. Jeśli tylko wydłubie sobie oczy, aby nie patrzeć jak ona dotyka Twojego ramienia. Jeśli odetnę sobie uszy, a by nie słyszeć jak mówisz, że ją kochasz. Jeżeli oderwę nos, aby nie czuć jej zapachu na Tobie. I jeśli odetnę usta, by nie tęskniły za Twoimi wargami. Lecz wątpię byś chciał mieć kalekę za przyjaciela...
|
|
|
Przyjaciolko ... czy Ty ... ?
- tak najdroższa, kocham Cię !
a czy Ty ... ?
- tak, zawsze bede przy Tobie !
a czy ja ... ?
- tak, Ty zawsze mozesz na mnie liczyc !
a czy bedziesz... ?
- tak, bede z Toba plakac !
a ... ?
- tak, tak smiac sie z Toba tez bede !
a czy kiedy ... ?
- tak, kiedy bedziesz potrzebowala pomocy - pomoge Ci !
a czy wiesz, ze ... ?
- oczywiscie, ze wiem, ze moge na Tobie polegac !
i ze ja ... ?
- i ze Ty zawsze mi pomozesz !
wiesz na pewno tez, ze gotowa jestem ... ?
- tak, wiem ze gotowa jestes zginac za mnie
! ja tez dla Ciebie zrobie wszystko !
Przyjaciolko ... wiesz ...
- wiem, wiem ja rowniez dziekuje Ci za to, ze jestes !
najdrozsza ... jeszcze tylko jedno pytanie ...
czy Ty ... ?
- nie, nie czytam w Twoich myslach ...
to skad ... ?
- ja to poprostu czuje! czy nie wiesz,
ze przyjaciele rozumieja sie...
tak, tak... bez slow ...
|
|
|
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z Nim,i to właśnie jest wyjątkowe..
|
|
|
po raz pierwszy od bardzo dawna dzień wydawał jej się możliwy do przeżycia.
|
|
|
i need you baby because i love you. ;
|
|
|
a gdy widzę w filmie miłość, wyobrażam sobie nas..
|
|
|
If you just realize what I just realized that we'd be perfect for each other and we'll never find another..
|
|
|
braku humoru, dzień jak co dzień, kwestia przyzwyczajenia.
|
|
|
kazał mi odejść. powiedział, że za bardzo mnie kocha, aby pozwolić mi na bycie z nim. pocałował mnie na pożegnanie, a później powiedział, że nie chce mnie nigdy więcej widzieć. był złym facetem. 'niegrzecznym chłopcem' - jak nazywały go moje koleżanki. zdawał sobie sprawę, że przez związek z nim, narazi mnie na potężne bagno. skaże mnie na skurwysyńkie zło. na początku namawiałam go na to, żebyśmy spróbowali. starał się mnie chronić. oboje łudziliśmy się, że uda mu się mnie ustrzec. ale nie. nadszedł dzień, kiedy rzuciłam się na niego ze szlochem, oplatając go moimi nogami. a on przełykając łzy, wyszeptał; 'za bardzo Cię kocham maleńka.' po czym odepchnął mnie i zaciskając pięści, kazał spierdalać.
|
|
|
|