|
faakju.moblo.pl
Boję się dorosłości. Nie wyobrażam sobie nie rysować serduszek na znienawidzonych i zanudzających lekcjach nie narzekać na to że jutro klasówka.
|
|
|
Boję się dorosłości. Nie wyobrażam sobie nie rysować serduszek na znienawidzonych i zanudzających lekcjach, nie narzekać na to, że jutro klasówka.
|
|
|
Kocham cię ściano za twoją cierpliwość z jaką słuchasz mojego płaczu.
|
|
|
'uważaj na słowa, bo może być za późno by przeprosić..
|
|
|
"Jego oczy dudniły pożądaniem. Łapczywie przyglądał się każdemu z jej delikatnych ruchów, spojrzeniom pełnym obłąkańczego żaru... Ich pragnienia idealnie się pokrywały, oboje pragnęli bliskości, ciepła drugiego ciała. Oddychając głęboko, odgarnęła pasemko włosów z czoła.
-Pójdę już, mama pewnie się denerwuje... Dobranoc..."
|
|
|
i gdy patrzę na tego skubańca, wiem,
że nie mogę przestać go kochać.
|
|
|
szczęście to ten stan, kiedy życie jest
pełne cudów , natura ciekawa , a na twojej
drodze stoi masa dziwnych potworów .
|
|
|
a potem przez kilka godzin moje serce szybciej biło,
a na twarzy pojawił się uśmiech, taki szczery,
taki że aż boli szczęka i brzuch i chcesz przestać,
ale nie możesz, po prostu.
|
|
|
Nie umiem mówić pięknie o miłości. Nigdy nie umiałam.
Zawsze palnę jakąś gafę, przeinaczę słowa...
W każdym bądź razie chciałabym powiedzieć...
Bądź moim musli na śniadanie i płatkami Nesquik na kolację.
|
|
|
-co jest Twoim największym marzeniem?
-pocałunek podczas największej ulewy. a Twoim?
-żeby ta ulewa się właśnie zaczęła
|
|
|
Marzyłam o wielkiej miłości.Szukałam jej wszędzie i zachłannie. Znalazłam ją - więc siedzę na dupie w tym miejscu, nie puszczając jej na krok. Nie opuszczę !. ;** / aanettee
|
|
|
faakju dodano: 30 czerwca 2010 |
|
- Jak myślisz co będzie późnij ?
- Kiedy później ?
- Kiedy już nie będziemy razem...
- Nic nie będzie
- ? ...
- To będzie wtedy kiedy skończy się świat na ziemi i w niebie Potem już chyba nic nie ma prawda ?
|
|
|
faakju dodano: 30 czerwca 2010 |
|
kiedyś nie było miłości i żyłam lecz odkąd go poznałam jest dla mnie tlenem, pokarmem (...) - czymś czego nie jestem w stanie opisać.
|
|
|
|