 |
faajnaa.moblo.pl
“Prawdziwego przyjaciela można poznać po tym że nawet gdy odrzucimy jego pomocną dłoń on i tak przybędzie nam z pomocą.”
|
|
 |
|
“Prawdziwego przyjaciela można poznać po tym, że nawet gdy odrzucimy jego pomocną dłoń on i tak przybędzie nam z pomocą.”
|
|
|
|
Dziękuje, że nauczyłeś mnie śpiewać denne piosenki, opierać się na lewej ręce, kłócić się o każde zadanie i udawać obojętność. Życzę szczęścia z uczennicą, która nie zrozumie tych lekcji ...
|
|
|
|
Moja przyszłość nie zdołała wygramolić się spod upasionego znaku zapytania.
Nadal nie wiem kim powinnam, mogłabym lub chociażby chciałabym zostać.
Jeszcze niedawno wszystko było prostsze.
Wydawało mi się że wiem co chcę w życiu robić a teraz nici...
Myślałam, że świat czeka na mnie z otwartymi ramionami.
Teraz już mi się tak nie wydaje.
Dorosłam chyba, troszeczkę.
Chociaż wcale nie miałam ochoty.
Nie chciałam przestać ślepo wierzyć, że moje marzenia się spełnią.
Ale przestałam.
I teraz wszystko stało się trudniejsze.
kurde.
|
|
|
|
Co to znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu.
|
|
|
|
czy Ty wiesz jak chciałbyś żyć ?
|
|
|
|
zozole hello żelo joł joł elo elo.
przerażająca miłość do rzeczy martwych.
jestem farciarą, po siostrze
wyczuwam emocje, gorzej z ich zrozumieniem.
wolę słuchać niż mówić,
bo jak mówię to szybciej niż myślę
UZALEŻNIAM !
i have hundred reasons to remember my name.
jarają mnie melanże i żulowskie spotkania .
|
|
|
|
Jestem totalną frajerką .
owijam sobie was wokół palca , a potem rzucam w kąt jak starą zabawkę.
mam nerwice, mam budyń w oczach i rzucam ludźmi o ściane.
czym świat byłby beze mnie ?- niczym.
wszystko bez sensu.
iluzja ?
|
|
|
|
Miłość, czułość, uprzejmość, pogoda ducha, zaufanie, charyzmatyczność, całuśność, bezwstydność, delikatność, cierpliwość, lojalność, kreatywność, odpowiedzialność, optymizm, otwartość, przyjacielskość, romantyczność, uważność, uprzejmość, uczciwość - dasz mi to?
Auf Wiedersehen!
|
|
|
|
Współcześnie zakochana...
Oszukiwałam siebie ,znajomych, wszystkich.. Mówiłam, że zapomniałam, ale nie zapomniałam. Bo tak po prostu nie da się zapomnieć. Nie da sie wyrzucić z pamięci osoby, którą kochało się przez taki długi okres czasu.. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki do, której tańczyliśmy, gdy ktoś wymieni jakąś imprezę, na której rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..
Chciałam Cie znienawidzić, ale nie umiem.
|
|
|
|
rozmarzyła się przez chwilę..
światła zgasły i głosy ucichły, jakby niewidzialny dyrygent dał wszystkim znak, że rozpocznie się coś niezwykłego.
raz, dwa, trzy... zaczeło się.
.. ej, kurwa! nie podsłuchuj, myślę..
|
|
|
|
Dzięki fałszywym osobom w życiu nauczyła się dystansu.
Gdy nie wie jak się zachowac nakłada maskę.
Maskę obojętności.
|
|
|
|
Tak, ból w końcu się pojawił. Było to porażające doznanie, Wydawało mi się,
że wyrywano mi z ciała wszystkie najważniejsze organy, że mój tułów to jedna wielka rana o poszarpanych brzegach, pulsująca, niegojąca się mimo upływu czasu. Chociaż zdrowy rozsądek podpowiadał mi, że nie pozbawiono mnie płuc, łapałam spazmatycznie powietrze, walcząc z zawrotami głowy, jak gdyby moje wysiłki spełzały na niczym. Także moje serce z pewnością biło rytmicznie jak zwykle, ale ja nie słyszałam w uszach pulsu, a moje dłonie siniały z zimna. Zwinęłam się w kłębek, starając się obronić moje ciało przed rozpadem. Marzyłam o odpłynięciu w dawną nicość, która wciąż uparcie mi się wymykała.
Jedno było w tym cudowne:nie umierałam.
|
|
|
|
Dodaj komentarz