|
extracts.moblo.pl
Czasem po prostu chciałbym się do Ciebie przytulić bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liś
|
|
|
" Czasem po prostu chciałbym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mały chłopiec, bezbronny, bezpieczny w Twych objęciach. Chciałbym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulony w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebny, wiedzieć, że jedyny. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..."
|
|
|
" duma ? Moje obojętne przechodzenie obok Niej, udawanie, że nie chcę posłać jej uśmiechu, nie odezwanie się, gdy mówiła. Robienie tego wszystkiego, czego potem żałuję, i co zaprzecza temu, że jestem w Niej absolutnie zakochany..."
|
|
|
" Nie, to nie Ty masz oczy koloru nieba, to niebo ma kolor Twoich oczu..."
|
|
|
" Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość..."
|
|
|
" - zostaw mnie! - zostawiłbym, gdybym choć przez chwilę przypuszczał, że tego chcesz....."
|
|
|
" Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha...."
|
|
|
" A gdyby tak . .położyć się na Twojej klatce piersiowej i poczuć bicie Twego serca, bijącego w naszym własnym rytmie ...?"
|
|
|
" Słowa znaczą tyle, ile znaczy osoba, która je wypowiada..."
|
|
|
" Kochanie, bez ciebie jestem nikim, jestem taki zagubiony, przytul mnie Potem powiedz mi jak okropny jestem ale że mimo tego zawsze będziesz mnie kochać..."
|
|
|
` nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć w oknie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
samotność - morderca, najgorzej, gdy serce pęka, na twarzy uśmiech a w sercu ból to najtrudniejsza z życiowych ról.
|
|
|
" Jedno spojrzenie w cholernie czekoladowe oczy. Jedno twoje przypadkowe muśnięcie mojej dłoni. jeden niesamowicie słodki uśmiech i milion innych, drobnych gestów..."
|
|
|
|