Wyobraź sobie, że jesteś dzieckiem. Malutkim dzieckiem. Oglądasz otaczający Cię świat, podziwiając wszystko z zachwytem. Aż tu pewnego dnia- w Twoim życiu pojawia się cukierek. Ma śliczne opakowanie, pachnie, wyobrażasz sobie jaki musi być słodki i smaczny. Masz tyle zabawek do wyboru, ale chcesz tylko tego cukierka. Czujesz do niego ogromną więź. Pokazują Ci go każdego dnia, abyś nie miał nawet opcji przestać o nim myśleć. Wydaje Ci się, że nie umiałbyś przetrwać bez niego dnia.. W pewnym momencie - cukierka nie ma. Zabrano go. Schowano. Czujesz pustkę. Chcesz interweniować - ale przecież nie możesz mówić. Jesteś tylko dzieckiem. Tęsknisz. Mimo, ze nadal masz tyle zabawek - tęsknisz. W końcu Ci go oddają - i o rety! - do tego pozwalają Ci go zjeść. Bierzesz go w swoje dłonie, rozwijasz z papierka. Wygląda zachwycająco. Jest śliczny. Wąchasz- pachnie równie kusząco. Ale kiedy bierzesz gryza.. Okazuje się, że jest okropny. Odrzucasz go. Nienawidzisz. To Ty jesteś tym cukierkiem..
|