|
ewelinqaa.moblo.pl
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością odzyskałam dopiero gdy przyjaciół
|
|
|
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
|
Niby nic nie czujesz, ale ciągle o nim myslisz.;>
|
|
|
Jeżeli zdanie zaczyna się od 'no bo kurwa' to znaczy że coś jest nie tak.
|
|
|
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz. "
|
|
|
Mówią: `Walcz o to, co kochasz `,a później: `Daj spokój to nie ma sensu`.
|
|
|
Bo życie jest jak P O R N O F I L M. A ja jestem jego gwiazdą ;x
|
|
|
Taniec, muzyka... tylko dwie takie rzeczy w których mogę się zatracić i zapomnieć o reszcie .
Problemy idą w bok a ja tak naprawdę mogę oddać całą siebie .
|
|
|
Z rzęs kapały czarne łzy .
Nijakie oczy niespodziewanie poczerwieniały.
A z malinowych ust leciało wyznanie uczuć .
|
|
|
Moje serce ... nie, ja straciłam serce.
Dawno dawno temu... przez chłopaka który obiecywał mi miłość a wszystko okazało się kolejnym kłamstwem .
|
|
|
idziesz za rękę ze swoją dziewczyną mijając mnie jak powietrze. jestem dla Ciebie nikim, kiedy z nią jesteś. staję się dla Ciebie kimś, dopiero kiedy nie ma jej w pobliżu, a Ty czegoś potrzebujesz.//ewelinqaa
|
|
|
' Instynkt mnie zawiódł. '
' Dusza opuściła. '
' Serce nie słucha.// fuck
|
|
|
Pewnego dnia Dziewczyna dowiedziała się,
że jest ciężko chora.
Poszła do szpitala...Lekarze powiedzieli jej,
że potrzebuje nowego serca...i osoby,
która ją będzie cały ten czas wspierać.
Operacja udała się.
Gdy Dziewczyna otworzyła oczy myślała,
że zobaczy swego Chłopaka, lecz nikogo nie było...
Myślała: pewnie przyjdzie jutro...Nie przyszedł.
Minęły dwa tygodnie, a Dziewczyna
nie doczekała się wizyty swojego Chłopaka...
Myślała: pewnie już mnie nie kocha,
już nie chce ze mną być...
Gdy weszła do domu na stole leżała kartka,
która mówiła:
"Kochanie, wybacz mi, że nie mogłem Cię wesprzeć w tych trudnych momentach, a tak wiem, że tego potrzebowałaś. Chciałem zrobić Ci prezent.
Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy,
że mogę Ci je dać...Że nadal żyję w Tobie..."
|
|
|
|