|
evasioon.moblo.pl
od kiedy trafiłam na onkologie minęły trzy lata powiedzmy że wygrzebałam się jakoś z tego gówna. chodze do szkoły i może jest git. ale najbardziej wkurzają mnie tekst
|
|
|
od kiedy trafiłam na onkologie minęły trzy lata, powiedzmy, że wygrzebałam się jakoś z tego gówna. chodze do szkoły i może jest git. ale najbardziej wkurzają mnie teksty nieświadomych ludzi którzy gadają jaka jestem silna i podziwiają mnie że pogodziłam chorobę ze szkołą. a miałam kurwa inny wybór..!?
|
|
|
Nie wracajmy do przeszłości.. Oddzielmy ją gruba kreską. Nie mówię o wszystkich chwilach.. Tylko o tych złych.. O których wspomnienia ranią… Po co ? Po co na nowo rozdrapywać stare rany…? One powinny się goić…
|
|
|
Pierwsze skojarzenie, dzięki któremu wspomnienia zaczynają układać się w jedną całość. W końcu dostrzegasz jak dużo tej osoby jest w Tobie. Jak bardzo napełniony jesteś tym, co razem tworzyliście, odrębnym światem, do którego wstęp mieliście tylko Wy, którego historia sporządzona została Waszą bliskością, Waszą miłością.
|
|
|
na Jego cześć w drzwiach powitalna histeria.
|
|
|
Nienawidziłam satysfakcji, którą miał,
gdy na jego widok nisko spuszczałam wzrok.
Nienawidziłam, jak wywoływał we mnie zazdrość,
kiedy dumnie maszerował z kolejną zdobyczą przed moimi oczami
i jak rozpalał we mnie miłość, gdy się uśmiechał.
Nienawidziłam tego, że wciąż go kochałam.
|
|
|
“Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. To na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.”
|
|
|
''znów jestem silna. nie działają na mnie twoje gorące, zwalające z nóg spojrzenia. przechodzę obojętnie, gdy tylko cię zobaczę. już nie odwracam pesząco wzroku na twój widok. jestem silna i umiem być wobec ciebie obojętna. przyznam, że prawie nie obchodzi mnie co teraz robisz, czy jest ci smutno, czy źle. oduczyłam się twoich uczuć, teraz potrafię patrzeć na świat z perspektywy przeciętnego człowieka. odkochałam się.''
|
|
|
Ona była inna. Szczęśliwa?? A może zakochana?? Szczęśliwa nie!! Zakochana tak ale w nim!
|
|
|
Już nie chcę Twojego dotyku, głosu. Nie chcę już kraść każdego spojrzenia z Twoich oczu. Nie chcę wypatrywać Cię w tłumie. Nie chcę wierzyć w każde słowo Twojej słodkiej historii.
|
|
|
' może zgasną ideały i o nich zapomnę, ale trzymam się z dala bo tak jest mi prościej.' / Ebro
|
|
|
'Czasem zdrada coś kończy…rozpada się jedność jak opuszczone szkło. Nie da się poskładać do kupy zdradzonego szczęścia.Nigdy już nie będzie tak samo, żal pozostanie na zawsze, jak wbity w serce nóż a wspomnienia powrócą przy każdej sprzeczce.Dlatego trzeba wybaczyć i odejść… na zawsze.'
|
|
|
Proszę wyjdź i nie wracaj, nie pojawiaj się już, zabierz ze sobą to wszystko co ci kiedyś dałam, co chciałam żebyś zatrzymał, nie chcę tego z powrotem, nie chce mieć nic wspólnego z tym wszystkim co nas kiedyś tak silnie łączyło. Tamten czas będzie już zawsze dla mnie tylko wielkim sentymentem i wspomnieniem, ze byłeś i ze znikłeś. Na zawsze.
|
|
|
|