|
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
.
|
|
|
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
|
Pijesz. Myślisz, że to pomoże uciec Ci od problemów, zapomnieć. Owszem, pomoże, ale tylko na chwilę. Każdy kieliszek, pomoże coś wymazać, ale tylko na moment.
|
|
|
i jak kurwa usłyszę jeszcze raz chociaż słowo na mój temat, to obiecuje ze Ci urwę nogi przy samej dupie suko
|
|
|
motywuje swoich ludzi, chociaż wielu się pogrąża. pierwszy szlug, pierwszy skręt, gwałt i niechciana ciąża.
|
|
|
dzieciństwo kończy się wtedy, gdy na sylwestrze bardziej liczy się alkohol niż petardy.
|
|
|
Uzależnienie od miłości przebije nawet alkochol , nikotyne , narkotyki , komputer , internet , telefon i inne uzależnienia. Teraz 86 % młodzieży chodzi jak naćpana od miłości.
|
|
|
na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
|
Bo świat ma zakłamane serce.
|
|
|
Obawiasz się czegoś? Wszystko, co piękne, przychodzi z ciemności. Z ciemności przychodzi wszystko, co straszne. To, czego nie widzisz, ale co możesz poczuć (gorący ślad na twojej skórze). Obawiasz się czegoś? Masz tylko dwa strzały (po jednej kuli na serce). Nie pozwolę ci utonąć w źrenicach moich oczu, choć to stamtąd pochodzi wszystko, co piękne. Wszystko, co straszne... To tylko jeden strzał - jeszcze ostatnie spojrzenie, ostatni oddech i już - wieczne wyłączenie światła i rozkosz moich dłoni. Nie obawiaj się, jestem, chociaż mnie nie widzisz. Od teraz na zawsze - mój.
|
|
|
|