 |
estrellax3.moblo.pl
Jeśli wciśniesz piękny zwracający uwagę guzik z napisem miłość jednocześnie narażasz się na to że ktoś inny robiąc Ci być może na złość wciśnie szarą i zakurzoną s
|
|
 |
Jeśli wciśniesz piękny, zwracający uwagę guzik z napisem miłość jednocześnie narażasz się na to, że ktoś inny, robiąc Ci być może na złość, wciśnie szarą i zakurzoną samotność.
a ciężko będzie z odwrotem.
|
|
 |
Czekałam aż on powie mi: Kocham Cię! On nie powiedział;(
|
|
 |
Kiedy szepczesz mi do ucha, czuję, że jestem zdolny zgasić słońce, z gór zrobić origami i pokroić rzeki na plastry, samym oddechem wstrzymać tornado, a barkami podtrzymać lawinę. Cholera, mógłbym połknąć meteoryt, ścisnąć księżyc w garści i podać ci jak na tacy. A gdybyś zapytała, jak bardzo cię kocham, rozłożyłbym ręce które objęłyby cały wszechświat i powiedział po prostu ,,tak bardzo".
|
|
 |
to nie była miłość, ja po prostu lubiłam gubić się w twoich oczach.
|
|
 |
Wyglądała pięknie jak nigdy,
podeszła do niego i usiadła na kolanach.
Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno,
magiczne słowo
`Wypierdalaj`.
|
|
 |
Czasem mam ochotę uśmiechnąć się i napluć Ci w mordę .
|
|
 |
I właśnie to do mnie dotarło. On nie wiedział, że ja go kochałam. Nie zdawał sobie sprawy jak silne było to uczucie. Nie miał pojęcia jak płakałam gdy odszedł. Myślał, że moja duma i siła charakteru pozwolą mi wyjść z tego związku bez najmniejszego szwanku. Mylił się. Do dzisiaj pamiętam mokrą pościel. Krew. Jednak to on, nie ja, po kilkunastu dniach wplątał się w nowy związek. Taka to niby była wielka miłość?
|
|
 |
mimo szczerej nienawiści, jaką darzę osobę, którą kiedyś kochałam, chciałabym spotkać go przypadkiem na chodniku, po kilku latach i pośmiać się z naszego idiotyzmu. niestety na ''chceniu'' się skończy.
|
|
 |
i znowu szukam nowej miłości w nadziei, że pomoże mi się uwolnić od poprzedniej, choć wiem, że nie ma na to szans.
- Jeszcze ostatnio mnie sama od siebie wyganiałaś, a dziś przychodzisz w środku nocy. Zabawne.
- Mogę już iść. - wstałam, ale złapał mnie za rękę i znów usiadłam. Boże, to wyglądało tak śmiesznie. Znów przeniósł wzrok prosto na moje oczy. Spuściłam głowę na dół, bo nie mogłam wpatrywać się dłużej. Oddychał cichutko. Prawie w ogóle nie było słychać. W pewnym momencie jego dłoń podniosła mi delikatnie głowę i obróciła w swoją stronę. Po raz kolejny nasze twarze dzieliło tylko kilka centymetrów.
|
|
 |
`Wystarczyło, że znowu spędziłam z nim trochę czasu, a dawne zauroczenie powróciło...?
|
|
 |
`Ona uwielbiała z nim pisać po nocach, a On uwielbiał robić jej nadzieję..
|
|
 |
Z głośnym westchnieniem rzucam się na łóżko, nadaremnie próbując krzyczeć w poduszkę ...
|
|
|
|