 |
estrellax3.moblo.pl
Czasami czuję że nasza miłość jest otchłanią bez dna. Tego deszczowego wieczoru podczas spaceru bez parasolki znów spadliśmy w nią niżej.
|
|
 |
|
Czasami czuję, że nasza miłość jest otchłanią bez dna. Tego deszczowego wieczoru podczas spaceru bez parasolki, znów spadliśmy w nią niżej.
|
|
 |
|
Chciałam Cie Przeprosić ! Za to , że Cię Kocham . Za serce , które z bólu pęka . Za to , że przez Ciebie płacze . Za to , że sie już poddałam . Za to , że chcę zapomnieć o Tobie . Za wszystkie wspomnienia , Bo zostały juz tylko one.
|
|
 |
|
Przeszedł obok, a ja poczułam jak coś chwyta mnie za gardło. To był znak, że wciąż go kocham.
|
|
 |
|
nienawidzisz tego uczucia, kiedy budzisz się i zdajesz sobie sprawę, że twój sen nie był prawdziwy .
|
|
 |
|
Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy.
|
|
 |
|
Z osobą , z którą kiedyś mogłaś przepisać całą noc na gadu , dzisiaj rozmowa wygląda tak : no . aha . nie . pa .
|
|
 |
|
są tacy ludzie, takie zdarzenia i takie słowa, o których nigdy nie zapomnisz.
|
|
 |
|
nie chcę ideału, chcę Ciebie. ♥
|
|
 |
|
Życie to zabawa ,a szczerość i miłość to podstawa ! ♥
|
|
 |
|
Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będziesz pytał, bo będziesz wiedział. przejdziesz ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powiesz: " Uważaj! Kałuża. " nadążysz za mną do autobusu. odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie. będziesz mnie słuchał kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy jestem na Ciebie zła. '
|
|
 |
|
stałam pod klasą czekając na lekcje , on miał lekcje w sali obok . siedział na ławce i cały czas się na mnie patrzył . podszedł do mnie kolega z klasy , zamieniliśmy parę słów , po czym zaczął mnie gilgotać . zaczęłam krzyczeć , a zarazem śmieć się głośno . on to usłyszał , wstał z ławki , podszedł do mnie , chwycił mocno za rękę i pociągnął do siebie . na jego twarzy zobaczyłam niezbyt wesołą minę . popatrzył mi głęboko w oczy , po czym powiedział : ' mała , nie rób mi tego . dobrze wiesz , że jestem zazdrosny o każdego kolesia , który cię dotknie . ' , ja patrząc w jego oczy , uśmiechnęłam się i powiedziałam ' wiem , kochanie ' po czym pocałowałam go w policzek .
|
|
 |
|
podekscytowana podbiegła do drzwi, słysząc ówcześnie pukanie. wszedł do mieszkania, zakrywając twarz dłońmi. nie zwróciwszy na to uwagi, zaczęła skakać czując przepełniającą ją euforię. - upiekłam Twój ulubiony sernik. pamiętasz, kiedy za pierwszym razem się spotkaliśmy to właśnie tak uroczo go zjadałeś i ... - zamknij się! - krzyknął. - mam w dupie jakiś sernik, rozumiesz?! - popatrzył na nią rozgoryczony. uklękła obok krzesła na którym siedział. - brałeś. - powiedziała chwytając jego twarz w dłonie. - znowu brałeś. ale przecież obiecywałeś ... - takie obietnice, są nie do dotrzymania, maleńka. - powiedział zaciskając zęby. - musisz się idź leczyć. tak dłużej być nie może. - że co?! będziesz mi mówiła co mam robić?! zapomnij. zapomnij o mnie, o moich dragach. wymiękam. - powiedział, podnosząc się z krzesła. - chce Ci pomóc, rozumiesz? - powiedziała z troską w głosie. - pomożesz mi jeżeli przestaniesz się wpierdalać. - odpowiedział.- musisz wybrać! ja albo narkotyki! - wykrzyczała po c
|
|
|
|