|
erlena.moblo.pl
Jestem jak sześćset sześćdziesiąty szósty apostoł Ewangelie mam prostą spedalonym rapem gardzę.
|
|
|
Jestem jak sześćset sześćdziesiąty szósty apostoł,
Ewangelie mam prostą, spedalonym rapem gardzę.
|
|
|
skazani na samotność, ci co wybrali ból, aby prawdy dotknąć. wędrowcy ciszy, w pogoni za przeznaczeniem.
|
|
|
nie ma nic. tylko ta ściana zamazana bólem.
|
|
|
Błagam chodź do mnie już nie boję się umierać.
A ty odchodzisz, mówisz mi: jeszcze nie teraz.
|
|
|
Spalę sekund klisze coraz bliżej tego miejsca.
Chwycę Twoją dłoń i niech nas poprowadzi tęcza..
Jak najdalej stąd niech porwie nas prąd, pochłonie ocean.
Gdzie nam dane topić los, marzenia, razem wejdźmy w to !
Bo kiedy umieram tu i teraz wszystko traci wartość.
Nieraz tak się zastanawiam czy warto..
|
|
|
Nie spytam cię kim jesteś przecież się znamy.
Już wcześniej zaglądałam w Twoje oczy oboje to pamiętamy.
|
|
|
nie łam sie, będzie dobrze - wiem, łatwo powiedzieć,
ale lepiej mieć nadzieje niż siedzieć i nic nie mieć.
|
|
|
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać.
|
|
|
powiedziała spróbujmy - dostała nieprzespane noce.
|
|
|
Każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął.
I patrzy w lustro jak łzy mu ciekną.
|
|
|
piję wino, palę skręty z kolegami,
wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami.
|
|
|
nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.
|
|
|
|