|
enndorfine.moblo.pl
w życiu są takie chwile których zwyczajnie nie da się zapomnieć.
|
|
|
w życiu są takie chwile, których zwyczajnie nie da się zapomnieć.
|
|
|
Szkoda że jakoś wcześniej nie powiedziałeś że to wszystko dla zabawy. Może bawiłabym się równie dobrze jak Ty.
|
|
|
Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy, że masz osobę, która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
nie chcę ideału. chcę człowieka z rysami, wadami, bliznami. z doświadczeniami. żeby móc je zrozumieć, zaakceptować i pokochać. niektóre wyeliminować. człowieka jednocześnie identycznie postępującego ze mną i moimi niedoskonałościami.
|
|
|
Najbardziej boli mnie to, że jeszcze niedawno byliśmy naprawdę blisko, teraz ciężko nam na siebie spojrzeć, żeby rzucić oschłe "cześć" i iść dalej, jakby nigdy nic. Wciąż pamiętam Twoje zimne wargi, delikatnie muskające moje. Pewnie myślisz, że dla mnie to nic nie znaczyło, wręcz odwrotnie. Szkoda, że nam nie wyszło, przecież wszyscy mi kibicowali, Tobie zapewne również. Nawet nie potrafię podziękować Ci za te wszystkie chwile, choć podobno byliśmy tylko przyjaciółmi.. Dla mnie to było zdecydowanie za mało. Z każdym dniem coraz bardziej pragnęłam Twojej obecności, czułam niedosyt, wręcz odczuwałam głód narkotykowy. TY zawładnąłeś mną jak narkotyk. Mimo wszystko cieszę się, że mogłam to przeżyć, że mogłam odczuć jak to jest być szczęśliwym, przy osobie, którą kochasz. Momentami miałam nadzieję, że to odwzajemniasz, tak bardzo się myliłam. Dawałeś mi złudną nadzieję, przez wyjątkowy sposób traktowania mnie. Każdy zauważył, że mnie wyróżniasz. Nie zapomnę o Tobie, choćby nie wiem co.
|
|
|
Więc jeśli wolisz ją, to mnie zostaw w spokoju, nie zaczepiaj, nie rób nadziei, po prostu idź, bo mnie to nie bawi .
|
|
|
Nie łudź się, nigdy o nim nie zapomnisz, ale też bądźmy realistami. Nauczysz się bez niego żyć, powoli odbudujesz swój świat, kawałek po kawałku. Puste dni wypełnisz czymś innym i właściwie to wrócisz w końcu do czasu sprzed poznania go. Nie, nie będziesz kochać go po grób, nie, nie spierdolił Ci życia, a zaledwie kilka miesięcy. Nie myśl, że już nigdy się nie zakochasz, że żaden już nie będzie tak cudowny. Jeszcze nie teraz, a za jakiś czas będziesz szczęśliwa i przytulając się do innego 36'6, podziękujesz losowi, że z tamtym Ci nie wyszło i mogłaś poznać prawdziwą miłość.
|
|
|
Nigdy się nie poddawaj, nigdy, rozumiesz? Jeśli teraz odpuścisz możesz stracić szczęście,które potem już nie wróci w tej samej postaci. Czasami jest ciężko, rozumiem, ale nie możesz zrezygnować, bo za daleko już zaszedłeś. Chociaż płyną łzy,masz dość i zaciskasz z bólu zęby, idź. Nieważne czy chodzi o miłość, przyjaźń czy jeszcze jakiś inny cel. Grunt to walczyć, bo tylko wtedy nigdy nie przegrasz.
|
|
|
Pomimo, że odszedłeś ode mnie, to ciągle tutaj jesteś. Wciąż jesteś we mnie, we wspomnieniach, które wciąż są żywe. Co chwile trafiam na coś, co mi Ciebie przypomina, w każdej rzeczy potrafię znaleźć jakieś powiązanie. Nie wiem, ile jeszcze czasu będzie musiało minąć, żebym raz na zawsze wyrzuciła Cię z mojego życia..
|
|
|
Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozbić na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro.
|
|
|
Brakuje mi go. Brakuje mi rozmów z nim, uśmiechu oraz humoru, który u mnie wywoływał. Tęsknie za nim. Za jego oczami, a nawet pocałunkiem. Ale co z tego? Przecież on nie tęskni, nie brakuje mu mnie.
|
|
|
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość...
|
|
|
|