|
emisremi.moblo.pl
A co jeśli na prawdę kocha się bardziej niż się umie? I co jeśli nie jest się tak samo mocno kochanym? Co jeśli umiera się z miłości która nie jest nam pisana? Co
|
|
|
A co, jeśli na prawdę kocha się bardziej, niż się umie? I co, jeśli nie jest się tak samo mocno kochanym? Co, jeśli umiera się z miłości, która nie jest nam pisana? Co, jeśli miłość nie pisana właśnie nam, zabija nas? Co, jeśli miłość to nie miłość, a zwykła trucizna? Co, jeśli nie ma na to jakiegoś sposobu, leku? Co, jeśli tak bardzo nie chce się, żeby ktoś ukochany odszedł? Co, jesli przywiązało się do czegoś, co nie istnieje tak na prawde? Co, jeśli chce się żyć tylko dla złudzeń? Co, jeśli nadzieja jest zwykłym rozczarowaniem? Co, jeśli życie odbiera wszystko? Co, jeśli ta ostatnia szansa jest daleko za nami? Co, jeśli miłość okazuje się zwykła porażką..? Co. / i.need.you
|
|
|
Nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. Jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. Nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. Jeśli tylko będę chciała. A potem i tak całą winę zrzucę na Ciebie.
|
|
|
zaufanie. bez zaufania nie stworzysz niczego. ani przyjaźni , ani miłości ani żadnej nawet najmniejszej więzi. jest ona nieodłącznym składnikiem naszego życia , do którego nie ma instrukcji. jednak mimo tego , powinniśmy wiedzieć że jeśli raz je stracimy , potem - możemy już w ogóle jego nie odzyskać lub odzyskać na nowo, lecz bez najważniejszej części. będzie, jednak z pewną widoczną pustką. będzie niepełne i nie do końca obecne. /lovemelovemeloveme
|
|
|
Gratuluje tak zajebiście opracowanej metody na spierdolenie komuś życia!
|
|
|
gdyby zalegalizowali marihuanę, a miłość byłaby nielegalna, byłoby więcej szczęśliwych ludzi, niż złamanych serc.
|
|
|
zbajerował Cię jak każdą inną, czułe słówka, przeciągłe spojrzenia, przelotne muśnięcia na Twoim ciele. teraz chodzisz rzucając jakim to frajerem jest i jak Cię zranił, a On tylko chciał się pobawić, nie kazał Ci kochać, nie obiecywał, że będzie blisko. /definicjamilosci
|
|
|
Któregoś dnia, ze złości zaczęła palić, tak zostało jej do dziś.
|
|
|
wytrzymałam bez ciebie tydzień, więc wytrzymam też kolejny. i kolejny. i kolejny.
aż w końcu przestanę je liczyć..
|
|
|
na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków ,po kolei otwierała każdy. Szukała, kapsla który, nie będzie myślał pozytywnie, kapsla, który ją zrozumie. uważasz, że znalazła? skończyła na pierwszym, pod którym narysowane było serce.
|
|
|
nie znoszę momentu kiedy ode mnie wychodzisz zaraz po tym jak wieszam Ci się na szyi nie mogąc pożegnać się z Twoim oddechem na mojej twarzy. jak mantrę powtarzałam, żebyś został chociaż doskonale wiem, że to znikome bo i tak musisz iść. zostaję sama. siadam na łóżku na którym jeszcze chwilę wcześniej wyznawałeś mi dozgonną miłość. nienawidzę tej pustki, irracjonalnej tęsknoty za Tobą chociaż jeszcze nie zdążyłeś wyjść z mojej klatki. zostaję sam na sam z Twoim zapachem na mojej pościeli, na mojej skórze. skrupulatnie wąchając poduszkę odliczam sekundy do naszego kolejnego spotkania. /abstracion.
|
|
|
Nie kocham Cię za to, że masz piękne spojrzenie czy za Twój zniewalający uśmiech.Kocham Cię pomimo tego, że jesteś wrednym kretynem bez uczuć. Bo przecieć nie kocha się za coś, lecz pomimo czegoś.
|
|
|
|