|
emilusia992.moblo.pl
Lubię to :D
|
|
|
Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ...ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją. //// emilusia992
|
|
|
`Moje serce znów do wzięcia, bo szlak trafił mego księcia...[!] ^^ /// emilusia992
|
|
|
Każdego dnia modlę się.
Każdego dnia proszę Cię:
Byś wskazał drogę, byś mi wskazał cel
Byś doprowadził do kogoś, samej tak trudno jest. /// emilusia992
|
|
|
Chodź, tam nie znajdą nas.
Chodź w Tobie widzę blask.
Chodź śladem moich stóp.
Wyznaczoną ścieżką, którą torował Bóg. /// emilusia992
|
|
|
Czułam się zraniona, gdy traciłam mężczyzn, których kochałam. Dziś jestem przekonana, że nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest prawdziwie przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.
|
|
|
Przez całe życie uznawałam miłość za coś w rodzaju przyzwolonego niewolnictwa. To kłamstwo: nie istnieje miłość bez wolności i na odwrót. Tylko ten, kto czuje się, wolny kocha bezgranicznie. A ten, kto kocha bezgranicznie czuje się wolny. /// emilusia992
|
|
|
|