|
emilllia.moblo.pl
potrafiłam być dla Ciebie ramieniem na którym mogłeś się wypłakać poradnikiem w którym szukałeś rozwiązania do swoich problemów kluczem do otwierania kolejnych dr
|
|
|
potrafiłam być dla Ciebie ramieniem, na którym mogłeś się wypłakać; poradnikiem, w którym szukałeś rozwiązania do swoich problemów; kluczem do otwierania kolejnych drzwi, za którymi znajdywałeś niesamowite pokłady silnej woli... dawałam Ci wszystko, czego wtedy potrzebowałeś. myślałam, że dzięki temu nie tylko poczujesz się lepiej, ale także nie pozwolisz, aby w Twoim świecie nie było miejsca dla mnie... żyłam nadzieją przez kilka miesięcy, a teraz, kiedy patrzę na to z perspektywy czasu widzę, że jedyne, czym byłam to tylko chwilowym przerywnikiem, dzięki któremu poczułeś się lepiej... bo właściwie to po co zajmować się czymś, od czego wzięło się już wszystko, prawda?
|
|
|
Spierdalaj mi z serca i z oczu
|
|
|
jeżeli o mnie chodzi to się nie piszę na miłość. dziękuje, postoje.
|
|
|
pomimo wszystkich przeciwności śmiać się losowi w twarz. / maniia
|
|
|
Kiedy życie daje Ci Bad Romance, pokaż mu swoją Poker Face, weź swój Telephone, zadzwoń do Alejandro i Just Dance.
|
|
|
Rodzice pewnie chcieli Ci dać na imię "Skurwiel". Tylko ksiądz nie pozwolił. Prawda ?
|
|
|
Teraz dopiero dostrzegłam że pociągają cie jakieś kurwa szmaciary co dają dupy za piątaka.
|
|
|
nawet w jego milczeniu były błędy językowe.
|
|
|
ogarnąć się w 15 minut i wyglądać cudownie , wziąć ostatni , duży gryz tosta z dżemem , dać szybkiego buziaka facetowi marzeń , wybiec z domu na ulicę nowego jorku , spędzić dzień w pracy , którą będę uwielbiać i wrócić do ciepłego , przytulnego domu . przytulić najsłodszego kota , walnąć się na kanapę włączając telewizor , złapać telefon i odczytać : zaraz będę , wychodzimy do kina skarbie . tak , właśnie tego chcę za 10 lat .
|
|
|
lubisz być odpowiedzialny za spierdolenie całego mojego weekendu ? no pewnie , że lubisz - skurwysyństwo masz we krwi.
|
|
|
Sobota, a ja siedzę w domu. Straszne. Kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia. codzienne melanże, a weekendy to już totalny odlot. A dziś ? Dziś już nie wierzę, że może być dobrze. Już nie piję.
|
|
|
Lubię iść gdzieś tam i robić coś tam. Pierdole tych którzy robią na złość nam. A Ty nie wierz we wszystko co Ci powiedział ktoś tam.
|
|
|
|