Wśród nocnej ciszy,
głos się rozchodzi.
Wstańcie Kibice,
Arka nadchodzi.
Weźcie pałki i zapałki
Podpalimy stadion Arki
Wedle rozkazu
Poszli znaleźli
Arkę na strychu
Wpier..l spuścili
Zeszli po cichu
Gdyby Arka nie fikala
To by wpier..l nie dostała
Wedle rozkazu