Wydawało sie ze juz jest ok a tu jednak jest zile i okropnie chcielibyscie teraz mnie zabic chociaz to nie ja i nie moja wina zawsze tak jest czemu ja :(:(?
On z niszczył i zwalił na mnie cała wine a ja mowie to nie ja ale co z tego i tak mnie nie słuchacie i nie uwiezycie mi bo ja zawsze jestem winy a on nie bo moze zycie takie jest .
Zakochac sie jest łatwo odkochac nie chociaz gdy czujesz cos do drugiej osoby i ona cos do ciebie nigdy nikt z was nie odwazy sie powiedziec drugiej ze ja kochasz .:(:(
Dla was zawsze wszystko jest pojebane co robie słucham muzyki zile bo jest to muzyka inna mam inna fryzure zile marze o czyms innym tez zile wiec oco chodzi wszytko wam przeszkadza moze to ja jestem normalny a wy pojebani ???