Mikołaju
Podobno w każdym jest odrobina dziecka, bez względu na to, ile ma lat. Niech będzie to dzisiaj usprawiedliwieniem do pisania tego listu. Piszę go również, aby zapobiec kolejnym stosom rękawiczek, czekolad, bielizny z dziwnego materiału - pod choinką. W tym roku złożę osobiste zamówienie.
Proszę o zdrowie dla rodziców i uśmiech na ich twarzach. O szczęście dla przyjaciół i radość w ich domach. O zdrowie i spokój w sercu. O rozum dla nieudolnych ludzi, którzy jak się przekonałam - żyją, niestety.
Prosze o spełnienie marzeń, o szczęscie i wiarę. Miłość, energię i uśmiech. Proszę o wspolną obecność w tym dniu - przy stole, o masze szcześcia i dobro Czy to tak wiele?
|