Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
Kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami
Że ten cyrk i te historie nie są dla nas
Że nam się krzyknąć nie udało
Że to dziś jest nasza
Jedna taka szansa na sto
Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś ,
Nie miał w sobie takiej siły i ,
Może to ten deszcz ,
Może przez tę mgłę ,
Może to mój nastrój ,
Ale w każdej twarzy ciągle ,
WIDZĘ CIĘ.