spotkać się ostatni raz z przyjaciółmi ,najebać , wypalić kilka szlugów,wydzierać jape na środku ulicy ,pożegnać się - niby normalnie ale tak jakby jutra miało nie być , a rano wyjechać , spierdolić od tego całego syfu , zapomnieć o wszystkimi zacząć nowe, lepsze życie z innymi ludzmi, gdzie indziej.
|