 |
ejj_mniej_wyjebane.moblo.pl
ja tam się umiem bawić a to ze ty nie to już nie moja wina
|
|
 |
|
ja tam się umiem bawić, a to ze ty nie to już nie moja wina
|
|
|
|
nie poddawaj się.. bo potem będzie Ci meeega ciężko z tego wyjść ! :((
|
|
|
|
nakarmiłeś mnie swoimi słodkimi kłamstwami.
|
|
|
|
Wśród tłumu nieszczęśliwie zakochanych nastolatek , odnajdź mnie i pokaż co to szczęście .
|
|
|
|
Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto powodów, dla których zawsze "nie może". Przejrzyj na oczy, mała.
|
|
|
|
Do sprzedania: jedno serce, fatalna kondycja, zniesie już wszystko.
|
|
|
|
Być kobietą i nie zwariować. To jest wyczyn.
|
|
|
|
Coś, co zdarzyło się raz może się już więcej nie przydarzyć, to co zdarzyło się dwa, zdarzy się i trzeci.
|
|
|
|
Po prostu zapomnij, mała. Jeszcze spotkasz wielu takich jak on.
|
|
|
|
Ty należysz do tych rzadkich typów, które nie dają się otoczeniu. Twoim największym zagrożeniem jesteś Ty sama.
|
|
|
|
stał pod ścianą, wewnątrz szkoły, na przeciwko drzwi głównych, oparty jak zawsze, z dłońmi w kieszeniach i lekko naciągniętym kapturem na głowę. uśmiech, który zarysował się na jego twarzy, ten uniesiony do góry, prawy kącik ust, gdy wchodziła do szkoły rozpinając płaszcz, był jedno znaczy. 'siemasz mała' usłyszała dziewczyna, przeczesująca palcami włosy, potargane przez wiatr. 'cześć przystojniaku' - odpowiedziała dając mu buziaka w policzek. obszedł ją z tyłu i ściągnął płaszcz z ramion - uroczo niepozorny dżentelmen jakiego skrywał w sobie, powoli zaczynał gościć w jej sercu .
|
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz..
|
|
|
|
Dodaj komentarz