jak sie czulam, czy co pamietam z tamtego wieczoru? niewiele. zagryzalam wargi hamujac placz, szumialo mi w glowie, chlodny wiatr rozwiewal wlosy tworzac dreszcze na karku. i patrzylam jak odchodzi, jak porusza sie material jego bluzy, gdy wciskal dlon w kieszen, po czym szybkim ruchem wyciagnal zapaliczke i fajke. chmara dymu otaczajaca jego osobe, i uczucie, ze trzymam miedzy palcami caly swoj swiat - miedzy palcami, ktote własnie zaciskam, gniotac wszystko, co dotychczas było wazne, co kochalam
|