|
egoistka.moblo.pl
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna za moimi żartami dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę pocz
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
gdyby przyszedł moment w którym chciałabym wypić za wszystkie własne błędy, to chyba kac nie opuściłby mnie do końca życia.
|
|
|
Chciałabym , żebyś któregoś dnia się zatrzymał i powiedział ' cholera .. ta dziewczyna na serio mnie kochała '
|
|
|
nie łam się, będzie dobrze, wiem, łatwo powiedzieć,
ale lepiej mieć nadzieje, niż siedzieć i nic nie mieć.
|
|
|
`Pozwól, że opowiem ci o znajomości,
która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
|
Nie mam czasu ani sił na tą grę.
Chcę Cię, tu i teraz.
|
|
|
Pamiętam jak w przedszkolu jedyną oznaką uczucia, było chwycenie się za ręce.
Kiedy w podstawówce, zabranie piórnika oznaczało podryw.
W gimnazjum 'miłość' wygląda inaczej.
Tutaj nie chwytają się jedynie za ręce,
a zabranie piórnika jest niczym w porównaniu do tego
co dzieje się w szkolnych kabinach na długich przerwach.
Kiedyś uczucie, było tak niewinne.
dzisiaj kipiące brudem.
|
|
|
są takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu ,
a wszystko czego chce się, to jakiś na szczęście sposób.
|
|
|
bo wiesz On był jak produkt z górnej półki. taki, o który długo trzeba się starać, a jak już się go zdobędzie to okazuje się, że nie był tego wart bo etykietka kłamała.
|
|
|
nie wiem jak Oni, ale ja doskonale pamiętam czasy gdy tak świetnie się dogadywaliśmy. wspólne spanie na jednym łóżku i zrzucanie się w nocy, bądź też zabieranie sobie kołdry. karmienie się gorącymi frytkami i poparzone podniebienia. całe dnie spędzane na podwórku u babci. mecze siatkówki i koszykówki. wspólne święta i coroczne granie w gry komputerowe przed pasterką. pobudki o piątej rano i straszenie się w namiocie. pamiętam to i jeszcze o wiele więcej - a na samą myśl, w oku kręci się łza. kiedyś byliśmy inni, dziś tak wiele Nas dzieli.
|
|
|
Mama powtarzała ' związki nie są dla Ciebie, powinnaś mieć tylko kolegów '.
|
|
|
|