pamiętasz ten dzień w parku.? kiedy goniłeś mnie w zimowy wieczór po białym śniegu.? tak, o tym dniu mówie...wiesz, że był on piękny, taki inny od rzeczywistych dni, taki magiczny, tylko Ty, ja, śnieg, ciemność, drzewa bez liści...powtórzmy go.!.tak teraz, mimo,ze nie ma śniegu, nie musi byc, ważne to, żebyś był Ty.
|