Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
Do jasnej kurwy ! co ja takiego w Tobie widzę ? Dwudziestoletniego palanta, który wiecznie pije piwo i spotyka się z kolegami przy tym wyrywając laski..