|
edziiakx3.moblo.pl
daj mi żółtą kredkę . narysuje Ci słońce . x3
|
|
|
` daj mi żółtą kredkę . narysuje Ci słońce . , x3
|
|
|
` W ciemności chce wydrapać światło, o tym marzę. Chcę przestać być pięknym zwierciadłem Twoich marzeń..
|
|
|
` I powiedział, że następną kobietą, którą będzie tak kochał, będzie nasza córeczka...( P r z e m e k ) rok i 7 dnii ♥ ♥
|
|
|
Zabiorę cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą.! ♥
|
|
|
Może jestem inna ale wolę w piątkowy wieczór z paczką chipsów oglądać poraz setny ` Epoke Lodowcową ` emocjonując się , ze Sid znalazl mleczyk.. a nie latać z gołą dupą po imprezach i sprzedać się chłopakom przy kasie.
|
|
|
- Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. ubóstwiała noszenie jego bluz. śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. kochała Jego zapach.przepadała za patrzeniem w jego niebieskie oczy. chciała po prostu, żeby był
|
|
|
- Czy patrzyłeś kiedyś na to jak rośnie kwiat?
- Tak
- I...?
- To było tak jakbym ja się narodził
- Opowiedz mi o tym
- Więc... on rósł, tak jak człowiek dorasta, rozwijał po płatku.
- Ty tez się tak rozwijasz...
- Gdy padał deszcz, zamykał się.
- Człowiek smuci się, gdy zimno jest i pada deszcz.
- Rozkwitał gdy świeciło słońce...
- Przypominało to mi...
- Kogo?
- Ciebie.
- Mnie?
- Tak, jak uśmiechałaś się i chciałaś żyć. Byłaś szczęśliwa.
- Nadeszła zima...
- I co z nim?
- Zwiędł, tak jak czasem ludziom nie chce się żyć!
- Odszedł...
- Nie! On zasnął.
- To teraz śpi?
- Tak, zima jest i zapada w sen... Ty też jesteś śpiąca w ciągu dnia, gdy jest zimno i pada śnieg. Przytłacza Cię ta pogoda.
- Hm...
- Ale nie odszedł, on jest, wróci na wiosnę...
- A skąd To wiesz?
- Bo znam Cię...
- Mnie?
- Tak
- Przecież mówimy o kwiatach.
- Wiem.
- Więc?
- Ty jesteś moim kwiatem...
|
|
|
# - spróbuj szczęścia ? - mam Cię ugryź ? ; d
|
|
|
# powiedział , że to koniec - odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi , pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach , czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie , przecież muszę być silna , nie mogę się załamać . powiedziałam , że wszystko w porządku i szybko zapomnę .. pobiegłam do domu , choć ledwo stałam na nogach , ale nie mogłam się poddać , nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie , kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc , czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk . otępiona , zalana łzami , spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy z tego jebanego dołu - > nie odchodź . ;((
|
|
|
# Twój ojciec jest chyba piekarzem, bo zajebiste z Ciebie ciacho. ♥
|
|
|
# Są w moim życiu takie osoby, którym wolno wszystko. Mogą czytać moje sms, budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię. Nawet jeśli tego nienawidzę .
|
|
|
|