Przepraszam za moją niedoskonałość, za to że najpierw mówię, a dopiero później myślę. Wiem, to złe może czasem nie do zniesienia dla Ciebie. Tak, ranię. Ale proszę uwierz mi to co tu teraz, jest już przemyślane. Żal mnie rozpierdala, mam świadomość błędów, a jak wiem, że Tobie jest przykro, a zapewniam Cię, wiem o tym zawsze, to już umieram, nie przesadzam, wyrzuty sumienia mnie zabijają. Wybacz mi. \ dziamdziaa
|