Jeśli mam na coś ochotę, resztę odkładam na potem
To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem
Przestaje być kłopotem, bowiem wiem, że galopem
Można znaleźć się między kowadłem a młotem
Bo każdy, nawet najmniejszy orzech do zgryzienia
Aby okazał się pestką, jest kwestią do przemyślenia
A więc pomóż sobie, rusz głową, zamiast stawać na głowie
To recepta, bądź czynny, aktywny jak wulkan Etna
Na życie mam metodę, co daję wolność i swobodę,
Jeśli wiem czego chcę, brnę nie idąc na ugodę
|