|
Tyle się staramy, tyle myślimy. Tyle pracujemy, staramy się, żeby nam i naszym najbliższym było jak najlepiej. Tyle pracy wkładamy w nasze życie. Planujemy, udoskonalamy wszystko, żeby było jak najwygodniej. Ten znój. Po całym dniu pracy jesteśmy zmęczeni. Myślimy tylko o tym,żeby odpocząć. I tak codziennie 365 dni w roku. Miesiąc w miesiąc, dzień w dzień,rok w rok. A tak naprawdę, to po co? Przecież i tak wszyscy skończymy w jednym miejscu. W ziemi,gdzie będą zjadały nas robaki, a po nas pozostaną lepsze, lub gorsze wspomnienia. [samoczynnie]
|