|
Zazdroszczę deszczowym kroplom. Zawsze spadają razem, obok siebie. Zawsze blisko. A gdy się pokochają, tworzą kałuże. Jednak z czasem kałuża wysycha... Rozumiesz co chcę Ci powiedzieć?...
|
|
|
Niektórzy ludzie są aż tak biedni, że jedyne co mają to tylko pieniądze.
|
|
|
Smutku nie da się oszukać uśmiechem,
nie zapchasz go słodyczami .
Smutek to cios, na który trzeba się przygotować,
nawet jeśli jest to ból nie do zniesienia
trzeba się z nim pogodzić .
To nie jest ból fizyczny, to jest sztylet,
który rozpruwa nasze myśli i niszczy optymizm .
|
|
|
Zawsze się znajdą ludzie, którzy się śmieją albo nawet wściekają ze złości,
kiedy usłyszą o czymś nowym, o czym marzą inni
- a nie wiedzą, że sami żyją pośród zrealizowanych marzeń innych ludzi.
|
|
|
Kopciuszek miał wyjątkowo trudne dzieciństwo. Wredne przyrodnie siostry, praca ponad siły i straszna macocha. Poza tym, że musiała zatruwać się, wyciągając popiół z popielnika, to na dodatek nie miała nawet kanału MTV
|
|
|
Nie jesteście przyjaciółkami dlatego, że siadacie razem na każdej przerwie, rozmawiacie przez telefon, macie pasujące do siebie japonki czy potraficie wyrecytować zawartość szafy tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na twoją twarz - nie ważne, jak zła na nią jesteś. Kiedy ona płacze, ty też czujesz jej ból i masz ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzysz w jej oczy, wiesz, że nie ma nikogo, komu mogłabyś bardziej zaufać. To właśnie to oznacza, że jesteście przyjaciółkami.
|
|
|
Czy to nie mężczyzna powinien dać znać, że jest gotów,przekonać, zrozumieć, wybaczyć, walczyć, upominać się, nie pozwolić Jej zniknąć?
|
|
|
w życiu chwile nie trwają długo, najwazniejsze jest to,zeby czerpac z nich jak największe korzysci, bo wtedy możemy je zatrzymać chociaz na chwile w naszych wspomnieniach
|
|
|
Wydawałoby się, ze wszystko wokół mnie jest takie samo
Wtedy spoglądam jeszcze raz i wszystko się zmienia
Ja nie marzę
|
|
|
ale kiedy jest mi trudno, ciężko,
nie modlę się, nie proszę przyjaciół o pomoc.
wystarczy że uderzę pięścią w ścianę.
to wystarczy.
wystarczy.
|
|
|
- ona cierpi, przez Ciebie..
- a pamiętasz jak prosiłem Cię, żebyś się nią opiekowała ?
- mam jej Ciebie zastąpić? mam chodzić z nią na spacery? robić zieloną herbatę? śpiewać na dobranoc? mówić czułe słowa? całować?
|
|
|
i tylko nie proś, żebym się szczerze uśmiechnęła. nigdy nie chciałam Cię zawieść ale tej prośby spełnić nie potrafię.
|
|
|
|