|
dreamab0utl0ve.moblo.pl
chyba teraz moja kolej na brak czasu.
|
|
|
chyba teraz moja kolej na brak czasu.
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.
|
|
|
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno,lub rzucić nim o ścianę. Le
|
|
|
wyłączę telefon i będę się łudziła, że właśnie teraz zastanawiasz się, cze
|
|
|
Znów dzwonił z miłosnym wyznaniem. Znów nie był trzeźwy...
|
|
|
Masz osiedle..??
No to bomba !!
Masz chłopków..??
No i dobra !!
Masz problem..??
No to czekam !!
Przyjedź do mnie !!
A nie przez neta szczekasz !!
|
|
|
Co to? Coś kapie. Lecz co? Nie wiesz? Powiem ci To To krew. Dziś płynie inaczej. Jak pytasz? To proste, Jej tor Przerwał Kawałek metalu Żyletka, Śmierć, Zbawienie. Nazywaj to jak chcesz, Lecz widzisz Kapie przez ciebie. Tak, Przez ciebie. Zdziwiony? Czemu? Jak raniłeś, To Się nie dziwiłeś. Każda kropla To jedno Kłamstwo Twoje kłamstwo. Muszę kończyć, Zaczyna mi Brakować Ciebie? Nie. Nie ciebie, Lecz krwi
|
|
|
Znalazłam pod łóżkiem starą miłość, była zakurzona, miała zmęczoną twarz, wyłysiała, uginała się pod ciężarem wspomnień. Tylko uroniła jeszcze jedną łzę i umarła.
|
|
|
kiedyś była inna. uśmiechnięta. wesoła. była szczęśliwa. bo miała Ciebie.
|
|
|
Znów dzwonił z miłosnym wyznaniem. Znów nie był trzeźwy...
|
|
|
Po Jego odejściu miesiącami przesiadywała w domu, analizując jego rozliczne wady i liczniejsze mankamenty ich związku. Ale co rano budziła się z myślą o Nim i wiedziała, że gdyby zadzwonił, bez chwili wahania pobiegłaby na spotkanie
|
|
|
bo to już nawet nie chodzi o to, że mocno zraniłeś,
tylko, że nawet nie próbujesz wrócić.
|
|
|
|