|
dorottya.moblo.pl
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną aż się zmęczę i spadnę
|
|
|
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę
|
|
|
znowu przyszło mi płakać, za to że chciałam się śmiać
|
|
|
samotny człowiek z potrzeby rozmowy potrafi obcemu człowiekowi powiedzieć o sobie wszystko
|
|
|
kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko
|
|
|
czasem trudno się samemu ułożyć do snu
|
|
|
znasz te dni kiedy idziesz byle gdzie, słuchajac dołujących piosenek, palisz kolejnego papierosa z dedykacją dla niego, dla człowieka który bez skrupułów zniszczył twoje życie
|
|
|
ocierając łzy, zapaliła kolejnego papierosa i powiedziała 'kiedyś zapomnę'
|
|
|
ciągle za tobą tęsknie, widzę twoją twarz, nagle pojawiasz się, potem znikasz
|
|
|
ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic
|
|
|
a ja dalej upierdlwie czekam na jakiś cud. chodź tyle razy mówili mi już że sny się nie spełniają
|
|
|
nie ma Cię gdy moje życie spada w dól
|
|
|
są takie dni, kiedy nie wiadomo co ze sobą zrobić
|
|
|
|