|
dorottya.moblo.pl
to koniec. dlaczego? bo już nie czuję tego co czułam już nie wariuje już nie stroję się godzinę przed lustrem już nie sprawdzam co 10 minut telefonu czy oby na p
|
|
|
-to koniec.
-dlaczego?
-bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem.
|
|
|
jeszcze nie jedna łza spadnie zanim zrozumiem wszystko.
|
|
|
-nie tęsknię za nim!
-nietęsknota nie pozostawia takich podkrążonych oczu.
|
|
|
chcę to wiedzieć cały czas.
|
|
|
tajemnicza pani, tajemniczą ulicą, w ciemnościach, w której niejeden utonął, idzie szybkim krokiem, także tajemniczym, nie chce spotkać się z nikim. tajemniczy pan czysto widzi panią, idą obok siebie pewnie się nie znają, idą przed siebie, nie rozglądają się.
|
|
|
kiedy chcesz o czymś zapomnieć, to znaczy, że ciągle o tym myślisz.
|
|
|
mój głos czasami bywa obcy, ludzie różnie reagują na samotność, chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię.
|
|
|
i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
|
czasem trzeba usiąść i pogadać z sercem, ot tak jak staremu kumplowi wytłumaczyć, że nie masz ochoty na piwo czy miłość.
|
|
|
ja jestem z tych, co nakrywają głowy kołdrą, z tych, którym strach uniemożliwia oddychanie.
|
|
|
-Puchatku, przyrzeknij mi, że nigdy o mnie nie zapomnisz...
-przyrzekam.
|
|
|
jestem po prostu kolejną dziewczyną, która wierzy w coś, co nigdy się nie wydarzy.
|
|
|
|