|
dont.cry.moblo.pl
nie umiem nazwać uczucia które sprawia że bardzo często myślę o tobie że śnie o tobie i w kółko czytam tą wiadomość od ciebie. nie to nie jest miłość. nie kocham ci
|
|
|
` nie umiem nazwać uczucia, które sprawia, że bardzo często myślę o tobie, że śnie o tobie i w kółko czytam tą wiadomość od ciebie. nie, to nie jest miłość. nie kocham cię. po prostu cholernie mi się podobasz.
|
|
|
` optymistką skarbie , to ja byłam wtedy kiedy mama powiedziała że kupi mi lalke , a ja jej wierzyłam . Teraz jestem za duża , zeby wierzyć w każde obiecane słowo .
|
|
|
` - Dziś zniknie cały świat - Powiedział kiedyś . - Ty też ? - Nie, ja zostaję. - To niech znika w cholerę < 3
|
|
|
` Gdy na dole ekranu pojawia sie informacja ze otrzymałam od ciebie wiadomość moje serce zaczyna wariować, poziom endorfin momentalnie sie podnosi a ja cała sie trzęsę. widzisz jak na ciebie reaguje?
|
|
|
` panicznie bała się pająków, ale strach przed tym, że kiedyś spotka Go, idącego za rękę z inną, był o wiele potężniejszy.
|
|
|
` to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze , napisze , nie napisze . wchodzisz w jego okienko
i myślisz ' nie to on powinien '
|
|
|
` mój świat jest słodki jak ciastko z kremem. mój świat ma metr siedemdziesiąt wzrostu i ma piękne brązowe oczy. ;*
|
|
|
` codziennie szukam pretekstu by wysłać ci gwiazdkę przy dwukropku ♥
|
|
|
` tak bardzo lubię spotykać Cię na szkolnym korytarzu. tak ładnie się wtedy uśmiechasz i chociaż przez te kilka sekund patrzysz tylko na mnie.
|
|
|
` nie należę do fanek Hanny Montany albo Justina Biebera , nie nosze bluzek z tekstami piosenek Peji czy Donguralesko,nie posiadam całej szafy koloru różowego niczym Doda,nie potrzebny mi autograf Zaca Efrona czy Edwarda, ale uwierz, jestem nieziemską fanką noszenia Twoich bluz i autografów w postaci pocałunku.
|
|
|
` nie pytaj mnie 'po co , na co , dlaczego ? '. nie jestem z tych tłumaczących się.
|
|
|
` żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .
|
|
|
|