|
"Pomyślałam sobie, że ja im jeszcze wszystkim pokażę. Chciałam im udowodnić, że potrafię dać sobie radę sama" / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Roiło się we mnie od pytań, na które nie było odpowiedzi. Chciałam zkimś pogadać. Ale nikogo takiego nie miałam." / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze się odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć.
|
|
|
"A ja naprawdę chciałam umrzeć. Właściwie na nic więcej już nie czekałam. Nie miałam pojęcia co ja robię na tym świecie. Dawniej też zresztą tak naprawdę nie wiedziałam." / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Wszystkie te ich problemy były dla mnie dziecinne. Ale potrafiłam słuchać i na wszystko miałam jakąś radę. Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić" / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"I chyba naprawdę najchętniej bym umarła. Byłam tak zrozpaczona, że w ogóle nie mogłam myśleć. Nie miałam pojęcia co mam robić" / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Prawdopodobnie tak bardzo kocham śmierć, że nie chcę przestać! Ciągle mi tylko jedno w głowie."/ "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Nienawidziłam swojego ciała. Byłabym szczęśliwa, gdyby mi zwyczajnie obumarło."/ "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Dobry nastrój pojawiał się u mnie właściwie już tylko wtedy, jak sobie marzyłam i w marzeniach byłam zupełnie kimś innym" / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Byłam na etapie kompletnego otępienia. Nie zastanawiałam się nad niczym. Kompletnie. Nic do mnie ne docierało. Zajmowałam się tylko i wyłącznie sobą. Ale nie miałam pojęcia, kim jestem. Czasami to nawet nie wiedziałam, czy w ogóle jeszcze żyję" / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Człowiek nienawidził tej własnej beznadziejności i wyżywał się na drugim za taką samą beznadziejność, bo chciał sobie chyba udowodnić, że wcale jeszcze taki beznadziejny nie jest." / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
"Już oni wykapują, jakie z ciebie właściwie nic. Tylko że przecież wiedziałaś o tym od początku. Śmieszne, że dopiero teraz przyszło ci to do głowy" / "My, dzieci z dworca ZOO"
|
|
|
|