Pamiętam jak pisałam Ci,że KIEDYŚ się zobaczymy.. Mówiłeś,że nie lubisz tego słowa,bo to brzmi tak jakby to coś miało się nigdy nie wydarzyć.. Miałeś rację.A więc....wysłałam Ci sms'a.. -Hejka,to mój nowy numer.Może Ci się KIEDYŚ przyda. (zadzwoniłeś i pytasz tak jakby przepitym głosem KTÓRY KOCHAM) -Jaka Dominika,bo nie bardzo kojarzę.. Zrobiło mi się trochę smutno,ale cóż..Mężczyźni tacy są..Aczkolwiek zajebiście miło było Cię usłyszeć! Kurwa... znowu do tego wracam,niech Cie chuj..
|