|
domciaax.moblo.pl
A żyć możesz tylko dzięki temu za co mógłbyś umrzeć.
|
|
|
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
|
|
|
mogłeś 10 razy pomyśleć , zanim spojrzałeś na mnie wtedy .. może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło , by się na kimś innym .. na kimś , kto na nie zasługuje
|
|
|
telefon milczy . a ja głupia łudziłam się , że żartował ...
|
|
|
Przeznaczenie jest dla frajerów. To tylko nędzna wymówka, żeby pozwolić, aby sprawy same się toczyły, zamiast wziąć je we własne ręce.
|
|
|
czy istniejesz może w wersji z sercem? bardzo chciałabym mieć cię takiego.
|
|
|
a ten Twój cudowny kolor oczu niedługo, cholera, wyprowadzi mnie z równowagi.
|
|
|
lubię cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ci, nie mów mu .;D
|
|
|
- Odzywał sie? - Nie. - Widziałaś go ? - Nie. - Jesteś smutna ? - Nie. - Jasne. - Do czego dążysz ? - Bo widzisz, nienawidzę tego, jak dusisz te uczucia w sobie. złap go wreszcie za szmaty, zaciągnij w kąt i wykrzycz mu w twarz co czujesz. - Nic nie czuje. - Oj już przestań. Gdybyś nic nie czuła, to nie sprawdzałabyś po kryjomu co 5min telefonu i nie krzyczała już na wejściu do szkoły że masz wyjebane i nic cie nie rusza.
|
|
|
Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie w ogóle jest miejsce w twoim świecie?No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny..Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie..
|
|
|
usłyszałam Twoje imię. Przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. Pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi się błyszczą, na samą myśl o Tobie.
|
|
|
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. ' /fb
|
|
|
i nagle tak bardzo zapragnęłam kogoś kto mi powie ' nie pozwolę Cię skrzywdzić. '
|
|
|
|