Co byś powiedziała gdyby magle coś się zatrzymało? Pojawia się zakapturzona postać i mówi ci że życie jest poważne, śmiertelnie poważne. Co byś jej odpowiedziała?
Świstek papieru zapisany czarnym atramentem, myślałaś co by tu jeszcze nakłamać? Pamiętam, trzymałaś wtedy w ustach końcówkę długopisu, ssałaś jak dziwka. Taką cię zapamiętam. /dobrypapieros.
Obracaj mnie na palcach jak monetę a gwarantuję ci biedę do usranej śmierci. Baw się mną jak zabawką, zapłacę diabłu byś udał/a sie do piekieł. Kłam mnie, obgaduj mnie błagam! Daj mi tę jeden mały powód żeby cię zniszczyć, a nie zawacham się.
Świat ukazuje mi jak bardzo się mylę kiedy wybieram. Ile niewypowiedzianych słów niszczy ile z nich niszczy wypowiedzianych. Zniszcz siebie lub to co masz. Oto pierwszy i jedyny wybór jaki mi od życia dasz.