Tej nocy wokół nas była tyko ciemna ulica, las i dochodząca muzyka z sali weselnej z której się wymknęliśmy. To był przypadek, że po dwóch miesiącach lecenia do siebie nawzajem w bajerę tam się spotkaliśmy...wiesz przecież. Powiedziałeś wtedy że ci zależy...pamiętasz jeszcze?
|