|
disobeythelaw.moblo.pl
Kradnę wszystko co miałeś w ustach . Wiem psychiczne ale pomaga. Choć na chwile.
|
|
|
Kradnę wszystko co miałeś w ustach . Wiem psychiczne, ale pomaga. Choć na chwile.
|
|
|
Mój ulubiony kolor .? brązowy. Kolor jego oczu .
|
|
|
nie mogłam zasnąć, ale to nie przez kolejną ścieżkę. to przez głupią nadzieję,że jeszcze wrócisz, że wszystko się ułoży .
|
|
|
Przynajmniej udaję, że się nie poddaję./tyrytyry
|
|
|
Mimo wszystko... Dziękuje za to, ze byłeś jedyną osobą, która potrafiła zrobić mi mętlik w głowie poprzez wypowiedzenie jednego słowa./fuckingreality
|
|
|
Cholernie dobijający jest stan, w którym wszyscy są dla ciebie tacy sztucznie mili a to tylko dlatego, że są świadomi tego jak bardzo wali ci się życie, ty wtedy myślisz, ze ktoś Cię wspiera a w tym czasie jak odejdzie to dupę obrabia i się z twoich problemów z resztą napierdala, pierdolona bezradność, bo sobie nie radzisz sam ze sobą./fuckingreality
|
|
|
mówisz mi `zapomnisz` . ale za każdym razem,gdy spojrzy na mnie tymi zajebistymi oczami,gdy widze jego status`dostępny` na gg to serducho wali mi jak gówniarze,która się I raz zakochała. Nie no kurwa kocham go .!
|
|
|
Między jednym buchem,a drugim buchem jest głowa. Ja tu siedzę i kieruje ruchem.
|
|
|
To już skończone rozumiesz , zniszczyliśmy siebie , a właściwie to nas już nie ma' powiedział po czym wstał i odszedł . Co stało się z nią ? Do dziś nikt nie wie.
|
|
|
A gdy tamtego wieczoru nasze oczy się spotkały zrozumiałam wszystko. Zrozumiałam że tak naprawdę nigdy o nim nie zapomnę , że już zawsze w jego towarzystwie będę się czuła jakoś tak dziwnie i niepewnie . Zrozumiałam że choć część mnie tak bardzo go nienawidzi to ta druga wciąż za nim tęskni i żałuje że już nigdy się do siebie nie zbliżymy , że już nigdy nie będzie go przy mnie . / nacpanaaa
|
|
|
Do dziś przechodząc obok Twojego domu,zerkam czy przypadkiem nie patrzysz przez okno ale od kiedy nie jesteśmy razem nie widziałam Cię w nim ani razu.
|
|
|
Zniszczyła ich rutyna. Ona do dziś pamięta ten wieczór ,kiedy podniósł na nią rękę, był to ostatni raz w ich związku bo właśnie wtedy odpuściła już na dobre. odeszła zostawiając go tam schlanego z resztą ekipy. wracała sama ciemną ulicą ze łzami w oczach.
|
|
|
|