Morał tej historii to patrz komu ufasz...
Mało ludzi wie co to rozeznanie Ja mam rozeznanie nawet w nastukanym stanie, bo bardzo dobrze znam jedenaste przykazanie. Każdy chce mieć kogoś zaufanego,wzbudzać zaufanie to już coś innego. Znajdziesz się na pozycji oszukanego,
wtedy dopiero będziesz uważał, moje słowa powtarzał setki, setki i tysiące razy!
Bo granie w chuja pozostawia skazy, odrazy mam wielkie dla tych co ściemniają
pod znakiem zapytania reputacje stawiają, tacy sobie chyba sprawy nie zdają,
że w ten sposób wszystko przekreślają...
Dla obu stron zdrada przecież nie jest miła ostatni raz powtarzam patrz komu ufasz!
Ale na świecie nie ma samych ściemniaczy, mam swoja klimę to wszystko tłumaczy.
Trzeba razem się trzymać bo w jedności siła, trzeba komuś ufać bo inaczej kiła...
|