|
dilerka95.moblo.pl
Ejj mała sprawdź to Ty jesteś lekiem na całe zło Ty wyleczysz moją dusze i ciało na koniec świata prosto z Tobą pójdę dnia każdego miłość jest lekiem więc Ty daj mi go.
|
|
|
`Ejj,mała sprawdź to Ty jesteś lekiem na całe zło, Ty wyleczysz moją dusze i ciało na koniec świata,prosto z Tobą pójdę dnia każdego miłość jest lekiem więc Ty daj mi go.
|
|
|
moje szczęście ma twoje oczy, pragnę w nie patrzeć. < 3
|
|
|
..nie ma nic trudniejszego od czekania. muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś ze mną, nawet jeśli nie ma Cie w pobliżu.
|
|
|
Jesteś jedyną osobą przy której mogę spokojnie zamknąć oczy i wiem co będziesz robił jak nie będę patrzeć... będziesz się patrzył tym swoim zakochanym wzrokiem z uwielbieniem na mnie. < 3
|
|
|
Godzina 5. Właśnie wróciłam z melanżu. Padnięta jak zwykle. Alkohol nadal buzował mi w głowie. Spojrzałam na kalendarz. nagle dotarło do mnie co dziś za dzień. Dobry humor prysnął. Dzisiaj były Twoje urodziny. Zawsze w ten dzień siadaliśmy na dachu Twojego domu, przykrywaliśmy się kocem i godzinami patrzyliśmy w niebo i rozmawialiśmy. Zrobiłam sobie gorącą kawę, i siadłam przy oknie. Wzięłam do ręki telefon. W końcu zdobyłam się na odwagę i napisałam : ' Najlepszego . ' . Po paru chwilach dostałam sms'a : ' Dzięki. Wpadniesz do mnie? Będzie jak rok temu. Tęsknie za Tobą. Proszę..' . W tym momencie coś we mnie pękło. Zaczęłam płakać jak dziecko. W końcu miałam pewność , że mnie kocha. Nie miał w zwyczaju prosić. Odpisałam jedynie, to co zwykle mu pisałam : ' Zobaczy się ;) ' . Lecz On wiedział, że i tak przyjdę. Zawsze przychodziłam. Zawsze go kochałam.
|
|
|
siedzieliśmy w parku , na ławce . leżałam na twoich kolanach . - a co jak bym umarła ? - zawsze byłam ciekawa tego , co odpowie . - to poszedłbym na twój grób, puściłbym piha trzymając twoje zdjęcie i czekałbym . nawet całe wieki jeśli byłoby trzeba . - odparł bez zastanowienia . zmarszyczłam czoło . - na co ? - na śmierć . splutł swoje ręce z moimi.
|
|
|
zdarzają się chwile, w których stajesz na rozstaju dróg. chcesz zrobić krok w którymś kierunku, ale masz głowę na karku, a ona przypomina Ci o tym, że gdziekolwiek nie pójdziesz - i tak będziesz żałować, że nie wybrałaś inaczej.
|
|
|
lekarz przepisał mi leki na podwyższone ciśnienie. chyba nie zdał sobie sprawy, że po prostu się zakochałam...
|
|
|
jeszcze nikt nie doprowadził mnie do tak głębokiego stanu marazmu, jak on. wraz ze swoim odejściem sprawił, że nic nie miało znaczenia, nie chciało mi się nawet oddychać. to nonsens, że osoba, dzięki której przeżywałam najpiękniejsze chwile, z upływem czasu rani tak bardzo, że niemalże pozbawiam się życia.
|
|
|
mimo, że mieszka ode mnie kilkadziesiąt kilometrów drogi, zawsze kiedy wyjdę przed dom, mój wzrok z przytłaczającą, szaleńczą tęsknotą szuka jego osoby. zawsze łudzę się, że może przypadkiem siedzi na chodniku z papierosem w dłoni i ze swoim łobuzerskim uśmiechem na twarzy powie mi, że na mnie czekał.
|
|
|
tylko z nim czułam letnie ciepło w środku mroźnego grudnia. wystarczyło, że przypadkowo musnął palcami moją dłoń. < 3
|
|
|
|