" wtorkowy wieczór .. weszła do domu, nie ściągnęła butów z głową spuszczoną w dół poszła do swojego pokoju, włączyła muzykę, ściągnęła płaszczyk i usiadła na parapet. Stało się coś córko ? nie, nie nigdy się nic nie dzieje, właśnie o to chodzi, że nigdy. Czemu nie ściągnęłaś butów ? Bo czekam. Na co ? mam w końcu nadzieje, że on napisze do mnie ! " Pójdziesz na spacer Piękna ? "
|