|
diastema.moblo.pl
tak bardzo chciała się na Nim zemścić. za te wszystkie małe i duże kłamstewka szeptane do ucha. za samotne poranki bez Niego. za raniące obojętne spojrzenie które co
|
|
|
tak bardzo chciała się na Nim zemścić. za te wszystkie małe i duże kłamstewka szeptane do ucha. za samotne poranki bez Niego. za raniące , obojętne spojrzenie , które codziennie czuła na swym ciele niczym zimny szron. za to , że Mu nie zależy. za to , że zostawił Ją niczym małe dziecko porzucające znudzoną zabawkę. za Jego cholerny egoizm. chciała się zemścić , lecz nie umiała. bo mścić się na osobie , którą się kocha , to jak wbijać szpilki we własne serce.
|
|
|
- udajmy , że Cię nie kocham , że nie potrzebuję , że nie tęsknie i że nie płaczę. bo tak będzie lepiej. uzależnienia są złe , a Ty mnie uzależniasz.
- skoro tak wolisz..
w tym momencie pękło jej serce. tak bardzo chciała , żeby zaprzeczył.
|
|
|
tęsknię za czymś czego nie miałam , nie znałam , a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. nie używając żadnego słowa , nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. taki był.
|
|
|
wyobraź sobie , że masz wszystko co do tej pory chciałaś. idealnego mężczyznę , kochających przyjaciół i ciepły dom z ulubionym spaghetti w lodówce. i nagle to wszystko znika. tak po prostu.
|
|
|
uwielbiam wpijać się w Twoje usta na samym środku najbardziej ruchliwej ulicy w mieście. i pierdole to , że tak nie wypada.
|
|
|
najchętniej wypiłabym teraz hektolitry jabłkowego martini i zasnęła nie pamiętając jak ma na imię.
|
|
|
mój wzrok zawsze patrzył na jeden punkt , a Tym punktem był On.
|
|
|
nigdy nie zrozumiesz , dlaczego płacze przy zwykłej reklamie , po co zatrzymuje sie , gdy widzi w parku zakochanych , czemu zamyśla się przy spokojnych piosenkach i przeżywa ból aktorek w romantycznych filmach.
|
|
|
chciałabym kiedyś usiąść na bujanym fotelu , trzymać w dłoniach laurkę " dla Babci " i móc rzec , że niczego nie żałuję.
|
|
|
On ? On nigdy nie spóźniał się na autobus. to tylko kierowcy jeździli za wcześnie. On ? w swoim mniemaniu nie kłamał. po prostu mówił wygodniejszą część prawdy. chodzący ideał.
|
|
|
pozbyłam się alkoholu z organizmu i dotarło do mnie , że na trzeźwo kocham Go jeszcze mocniej. przy Jego ustach nawet najlepsza wódka traci swój smak.
|
|
|
- aż tyle -wymruczała - w jednym , jedynym pocałunku.
- będzie jeszcze dużo , dużo więcej - powiedział czule.
|
|
|
|