|
diablica951.moblo.pl
a ja dla niego zrobiłabym wszystko...
|
|
|
a ja, dla niego zrobiłabym wszystko...
|
|
|
te twoje spojrzenie w stylu 'no chodź tu do mnie' .
|
|
|
są takie rzeczy na które nie mamy wpływu to my - niechciani, wychowani pośród syfu wśród brudnych krawężników i szarej monotonii gdzie czas stoi, dni płyną w kroplach alkoholi wokół bloki, ci zmęczeni ludzie, spuszczone głowy puste spojrzenia i nie ma dokąd uciec, chyba że w ćpanie jarając grudę i dając w banie tocząc jak skałę swoje marne życie dalej patrząc na świat przez pryzmat patologii to my - niechciani, wychowani przez chodnik ludzie i ich sny zagrzebane betonem gdzieś tam ja i Ty, róże pod nieboskłonem i choć wieje chłodem pomimo braku światła nadziei płomień tli się w naszych płatkach i to nie koniec jest, to nie porażka bo nawet na betonie czasem piękny kwiat wyrasta.
|
|
|
teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest ok,
że twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy, że na twój widok moje serce nie przyśpiesza.
|
|
|
proszę Cię o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu. kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefoniczej i nacisnę zieloną słuchawkę. a po Twoim 'słucham?' powiem Ci wszystko, obiecuję. powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam, i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam. powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra - zwyczajnie usuwając się z drogi , którą szła w Twoim kierunku kobieta Twojego życia.
|
|
|
i do nocy siedziała nad kartką papieru z długopisem w dłoni , zastanawiając się co ma napisać. w końcu doszła do wniosku , że skoro ona sama nie rozumie swoich uczuć , to nie nazwie ich słowami. chociaż nie.. jedno jest najbardziej odpowiednie : miłość.
|
|
|
Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.
|
|
|
"Jakie to dziwne , tak bolało,nie chciało się żyć...
A teraz takie nieważne, niemądre jak nic."
|
|
|
dziś mówisz - jest podły, ale myślisz o nim
i jedyne czego masz za mało to silnej woli.
|
|
|
Gratuluje tak zajebiście opracowanej metody na spierdolenie komuś życia
|
|
|
Gigantyczna koszulka, dresy, nieład panujący na głowie .. a i tak dla niego była najcudowniejszą osobą na świecie !
|
|
|
Nazywam go szczęściem, chociaż to on przynosi mi najwięcej bólu .
|
|
|
|