| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | diablica951.moblo.pl koleś  nadużywasz gościnności w mojej głowie. kultury trochę! |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| koleś, nadużywasz gościnności w mojej głowie. kultury trochę! |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| po imprezie wrócili do jej domu. on, mimo że nie pije, z okazji 18 -stki kumpla upił się jak jeszcze nigdy. zanim się położył podszedł do niej i wyszeptał: kocham cię. rano, gdy zbierali się do szkoły powiedziała
- jeju , nie pij już nigdy, nawet pojęcia nie masz jakie głupoty wczoraj gadałeś.
- mogę sobie wyobrazić. ale kocham cię nadal .
- pocałował ją w czoło i wyszedł |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| kiedy patrzyłam w jego oczy, mój świat wywracał się do góry nogami. wszystko wydawało się szalone i cholernie nierzeczywiste. biała czekolada potrafiła zmieniać się w ciemnobrązową, w środku nocy na niebie ot tak pojawiało się słońce, miałam nieodpartą chęć na rozwiązywanie zadań z matematyki. łudziłam się nawet, że jestem szczęśliwa. czysta abstrakcja. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Chcesz wiedzieć co czuje? czuję ogromną pustkę wieczorami kiedy przypominam sobie nasze spacery, samotność kiedy płaczę z byle jakiego powodu, złość kiedy ktoś mówi o Tobie, ból kiedy opowiadają mi o Twojej nowej dziewczynie oraz smutek kiedy widzę jak bardzo dobrze radzisz sobie beze mnie |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Chciałam być obecna w Twoim życiu,
Chciałam być powodem dla którego się budzisz,
pragnęłam być Tą jedyną dla której odłożyłbyś spotkanie z kumplami tylko dlatego, że się przeziębiłam. Chciałabym to wszystko robić z Tobą.
Tak po prostu za Tobą tęsknie , co noc , co świt , co oddech. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mogłabym Ci powiedzieć wszystkie moje najskrytsze tajemnice,
które staram się ukryć nawet przed sobą samą,
mogłabym wyznać Ci wszystkie najbardziej wstydliwe uczucia,
wyobrażenia i obrazy, albo opowiedzieć Ci czego boję się najbardziej,
tak naprawdę najbardziej, powiedzieć Ci co nie daje mi zasnąć
i dlaczego nie chcę wstawać rano, mogłabym Ci powiedzieć czego
nie chciałabym nigdy zobaczyć na oczy i do czego nie chciałabym wracać,
powiedzieć jakie jest moje najbardziej chore marzenie, czego najbardziej potrzebuję.
Chciałabym podzielić ciszę między nami.
Wpleść kilka zatroskanych oddechów, wesoły śmiech radości , krótki flirt o przestworzach.
Chciałabym porozmawiać.
O wszystkim i o niczym. Używać bezsensownych słów , popełniać błędy stylistyczne , mieszać znaczenia frazeologizmów.
Chciałabym się odezwać.
Nawiązać kontakt , śmiać się z głupot , używać niezrozumiałego dla obcych języka , tańczyć w Twoich myślach. Chciałabym |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mowie wam wierzcie w UFO, reinkarnacje i karmę. Wierzcie w ślepy los i przeznaczenie. Wierzcie w to, ze jutro traficie 6 w totka, a za tydzień znajdziecie torbę wypełniona po brzegi banknotami o wysokich nominałach. Wierzcie sobie w co tam tylko chcecie wierzyć. Tylko nie w ludzi. W ludzi nie warto |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Szkoda, że przed poznaniem Ciebie, nie spotkałam takiego Huberta Urbańskiego, który milion razy by się mnie spytał, czy jestem na pewno, definitywnie, w 100% pewna, że chcę Cię poznać. Odechciałoby mi się na samym początku. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I pokochaj mnie rozmazaną, potarganą i rozwrzeszczaną, wybaczaj mi mój zły humor, migrenę,złe samopoczucie. Rób wszystko bym Ci uwierzyła że kochasz. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| obiecała sobie, ze za każdym razem będzie o nim myśleć pości mu sygnał. gdy wstał i spojrzał na telefon miał 658 nieodebranych połączeń od nieznanego numeru.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - no i tego fajna pogoda, słońce świeci i wiatr nie wieje, kocham cie i nawet ciepło jest.
- co ?
- no gadam, że ciepło jest |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Dziewczynko miłość nie jest dla Ciebie, lepiej idź na zakupy, albo do kina i ciesz się że nikt nie złamał Ci serca. |  |  
	                   
	                    |  |